Maja Administrator
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:52, 03 Mar 2007 Temat postu: Najlepiej zapobiegać!!! |
|
|
Często właściciele psów, a zwłaszcza suk, wahają się, czy dopuszczać swoje zwierzęta do rozrodu. Jednocześnie zastanawiają się, jak uniknąć kłopotliwych cieczek i psich miłosnych zauroczeń. Przedstawiamy zatem różne koncepcje antykoncepcji.
Panuje powszechne przekonanie, że każda suka przynajmniej raz w życiu dla zdrowia powinna mieć szczenięta. Tymczasem zdrowa, normalnie funkcjonująca samica nie musi mieć młodych.
Ciąża (a właściwie rozmnażanie) wiąże się z potrzebą utrzymania ciągłości gatunku, nie jest zaś warunkiem zachowania przy życiu pojedynczego osobnika. Czasami może się stać wręcz przeciwnie – w wyniku powikłań w okresie ciąży czy przebiegu porodu suka może zakończyć życie!
W przyrodzie w sytuacjach zagrożenia życia samicy powszechnym zjawiskiem jest wyłączanie funkcji rozrodczych organizmu. Może to być np. niewystępowanie rui czy wchłonięcie zarodków spowodowane głodem, silnym stresem itp. Zatem organizm w obronie życia rezygnuje z funkcji rozrodczych.
Skoro wiadomo, że suka nie musi mieć szczeniąt, pozostaje do rozwiązania problem, jak zapobiegać ciąży. Najprostszym sposobem jest ochrona suki (w okresie okołoowulacyjnym) przed kontaktem z samcem. Właścicielom, którzy z takich czy innych względów nie mogą dopilnować suki, można polecić zastosowanie preparatów hormonalnych przeznaczonych dla zwierząt, skutecznie hamujących występowanie rui – na naszym rynku znane są np. Depopromone, Delvosteron i inne. Trzeba pamiętać, że aby były skuteczne, muszą być podawane regularnie. Jeżeli właściciel nie może udać się z suką na zastrzyk w wyznaczonym terminie, musi odwiedzić lekarza wcześniej – nigdy później. Nie wolno bez konsultacji z lekarzem podawać zwierzętom środków antykoncepcyjnych stosowanych w medycynie ludzkiej; ich skład dopasowany jest do organizmu kobiety, a nie suki!
Sterylizacja
Radykalną metodą zapobiegania ciąży jest sterylizacja. Zabieg owariohisterektomii polega na usunięciu macicy, jajowodów i jajników. Wbrew obiegowym opiniom nie jest to groźna operacja. Niesie ze sobą podobne niebezpieczeństwa jak inne zabiegi chirurgiczne. Niewielu właścicieli zdaje sobie sprawę z tego, że w przypadku wystąpienia ropomacicza strerylizacja jest zabiegiem ratującym życie!
Nieprawdą jest, że wysterylizowane suki są ociężałe, że nie mają chęci do życia i są grube. Wcześnie zoperowane przeważnie zachowują młodzieńczą werwę do późnej starości. Pewne skłonności do tycia wystarczy skorygować dietą i ruchem.
Wykonanie zabiegu sterylizacji daje też pewne korzyści zdrowotne. Właściciel nie musi już martwić się, że u suki wystąpi ropomacicze, zdecydowanie mniejsze też jest prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór gruczołu mlekowego.
Kiedy wykonać zabieg?
Lekarze różnie podchodzą do wyboru optymalnego terminu przeprowadzenia zabiegu. Na ogół przeważa zdanie, iż najlepiej wykonać go, gdy suka skończy szósty miesiąc, a jeszcze nie dostała pierwszej cieczki. Przebieg operacji w tym wieku jest najłatwiejszy, a prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań pooperacyjnych najmniejsze. Inni uważają, że lepiej jest, jeśli suka osiągnie dojrzałość płciową – a więc po pierwszej cieczce.
Sterylizację przeprowadza się w znieczuleniu ogólnym, czyli narkozie. Właściciel musi więc pamiętać o tym, żeby na około 12 (lepiej 24) godzin przed operacją suka nie dostała nic do jedzenia i picia. Pełny żołądek przy wprowadzaniu w narkozę grozi wymiotami i zachłyśnięciem.
Przez 10 dni po operacji musimy zapewnić suce troskliwą opiekę. Lekarz zaleci, jak wykonać kaftanik chroniący szew (lub gdzie go kupić). Ze względów bezpieczeństwa dobrze zaopatrzyć się w kołnierz ochronny i kaganiec. Nawet najgrzeczniejsza suka pozostawiona na 5 minut bez kontroli doskonale poradzi sobie z „rozlizaniem” wszystkich szwów.
Post został pochwalony 0 razy |
|